Książka.

Yuki Eiri

Harry Potter też jest fajny. Wykluczając część 5 podobał mi się. Ale Zakon Feniksa tak się ciągnął, ze myślałam, że zejdę na zawał.

Damage

Mhm, poza tym ciągle jestem oszołomiona po filmie, który skrócili maksymalnie >_> I nie było Ron'a i Quiddicha. Gnoje!

Poza tym... Poza tym... Trzecia była najlepsza. A w siódmej mi się zakończenie nie podobało.

Yuki Eiri

Damage siostro! Ja tez najbardziej lubię część 3

Hijamate. · Gość

A ja tam lubię 5 tom. Jest fajny, nie wiem, czego wy chcecie. Ja filmu nie widziałem i chyba nie obejrzę po tym, co powiedziała Administratorka.

Yuki Eiri

A ja tam jeszcze lubię sobie poczytać J.R.R Tolkien'a "Władca pierścieni". Też moja ulubiona książka, chociaż niestety dawno nie czytałam, bo pożyczyłam znajomej z jakieś 2 lata temu I część i już jej nie zobaczyłam :/. A trudno jest dostać tą wersję jaką ja mam.

Damage

"Władca Pierścieni" był trochę... Przydługi. Może tak mi się wydawało, bo najpierw zobaczyłam wspaniałą wersję filmu Petera XD Osobiście wolę Hobbita ^^

Piąta była dziwną częścią. I Cho mnie wkurzała =,=

Yuki Eiri

Nie mnie wkurzały te opisy np. przez 10 stron pisali jak Harry szedł do gabinetu tej Umbrige czy jak jej tam było, żeby dobyć karę.

Ja tylko pamiętam jak jeszcze nie było części 7 to jak ze znajomą same zakończenie wymyślałyśmy. To były niezłe jaja.

Damage

Taaaaak, ale zakonczenie bylo straszne -,- Nagle wszyscy byli ze wszystkimi >_> a Harry mial dednac >_<

Yuki Eiri

No. Ale mnie się ogólnie podoba Harry Potter. Taka fajna książka. Rowling mogłaby coś jeszcze napisać.

Hijamate. · Gość

Jeszcze w trakcie czytania tomu nr 6 i muszę napisać, że podobają mi się lekcje Harrego z Albusem. Szczerze mówiąc, to ten Tom Riddle nie był wcale taki zły, nie?

Damage

Jak to nie był zły. Hijamate, nie bluzgaj XD On był kwintesencją zła i wyrafinowania xD
A lekcje Harry'ego z Albusem były ciekawe, owszem, można się było ciekawych rzeczy dowiedzieć :P No, i pewno były cukierki za darmo (ale to tak na marginesie XD)

Hijamate. · Gość

Pewnie byś z chęcią zkosztowała cukiereczka.

Ja tam nie uważam, że był zły. Człowiek się zły nie rodzi, więc to pewnie z nienawiści do ojca się taki stał. o.o

Yuki Eiri

No mnie też się podobały. A co do Toma Riddl'a to podoba mi się aktor, który go gra ^_^

Mirume

Co do Riddla, to on odkąd poznał go Dumbledore miał manię wielkości i lubił rządzić innymi. Już jako dzieciak. Pewnie, gdyby dorastał w normalnych warunkach, miał pełną rodzinę to byłby inny. Zbyt wiele żalu i złości w nim było od samego początku i wyrósł na kogo wyrósł.

Damage

I i tak doszliśmy do wniosku, że był zły >_> A co do gdybania... Skoro miał rodzinę jaką miał to nawet gdyby jego matka nie umarła, a ojciec nie odszedł, to kiedyś doczłapałby do prawdy i pewno był zły. Ja tam myślę, że to siedziało w nim od zawsze.
Yuki, młody Riddle, czy jako You-Know-Who? XD

Hijamate. · Gość

O, to ja o Stephenie Kingu zacznę. Czytał ktoś jego książki? Ja aktualnie czytam ''Cmętarz Zwieżąt'' i jestem w niebo wzięty. <3.

Czytałem jeszcze Blaze'a, Historię Lisey, Miasteczko Salem, Rękę Mistrza i jeden zbiór opowiadań, na podstawie których nakręcono filmy.

Czytał ktoś jego książki? :>

Damage

Ja to ostatnio przeczytałam kolejną część "Artemisa Fowla" i jestem załamana ;_; Najgorsza ze wszystkich. Akcja jest tak naciągana, że głowa boli, z Artemisa zrobili nastolatka z buzującymi hormonami, a przecież on jest geniuszem, więc to nie wypada. I jeszcze [spoiler XD] się z Holly całował, dureń jeden.[/spoiler XD]. Straszne, straszne, straszne. I, oczywiście, Opal Koboi came back! XD