Pod złamanym liściem.

Honou~~ · Wysłany: Wto 18:25, 17 Mar 2009 Temat postu:

*Po chwili Honou i Damage siadają za biurkiem*
- A tak ogólnie, to dlaczego Hokage-chan ma taki dobry humor? - Pyta Honou i chichocze.

Hijamate. · Gość

Po kilku chwilach milczenia odzywa się Hijamate.
- Ten chłopak jest dziwny. Straszne podejrzany. Po pierwsze, nikt z wioski nie został poinformowany o tym, że ktoś zawita. Po drugie, wysyłasz na misję kogoś, kogo ledwo znasz i to tylko na podstawie jego danych, które właściwie mogą być fałszywe...

Damage · Wysłany: Wto 19:05, 17 Mar 2009 Temat postu:

-Przypominam ci, że nikt nie wiedział o jego przybyciu tutaj. Po drugie - nie wysłałam go jeszcze na żadną misję i przez najbliższy tydzień nie mam zamiaru. Specjalnie dałam mu mieszkanie w pobliżu Honou, żeby ta mogła mieć na niego oko. A swoją drogą... Nie wyobrażam sobie, żeby syn wychowany w rodzinie tak stawiającej na szczerość i więzi, był szpiegiem. *wyrzuciła z siebie Damage, której humor trochę się pogorszył*

Honou~~ · Wysłany: Wto 19:09, 17 Mar 2009 Temat postu:

- Ha! To Twoja sprawka, że on mieszka koło mnie >< Hijamate ma poniekąd rację, ale no... mówił, że przyszedł aby zobaczyc co z Demi'm. Nic się nie stanie jak mu uwierzymy. - Honou nagle opiera się o ścianę.

Hijamate. · Gość

- Mówić może mówić. Ale to może być zmyłka. - odpowiedział - Poza tym... co Honou zrobi jonninowi? Poklepie po głowie? -.-

Honou~~ · Wysłany: Wto 19:20, 17 Mar 2009 Temat postu:

- Poklepać po głowię to ja mogę zaraz Ciebie! ><* Jesteś niemożliwy! Niech pomyślę... Jeśli babcia w piekarni wyda Ci źle kase Ty weźmiesz ją za bandytkę chcącą zapanowć nad światem. A poza tym nie nie doceniaj mnie arogancki ważniaku! *Honou przytrzymuje Damage* - dobra już jestem spokojna - burczy.

Damage · Wysłany: Wto 19:23, 17 Mar 2009 Temat postu:

-Spokojnie >_> Nie rzucaj się, bo Hijamate się obrazi i rozwali wioskę *szepcze jej na ucho* Ech. Co tak tutaj stoisz? Nie masz nic do roboty? *pyta, patrząc na Hijamate*

wuwusiek · Wysłany: Wto 19:24, 17 Mar 2009 Temat postu:

*siedzi na parapecie spoglądając w niebo* -Honou.. zrobiłaś się ostatnio odważniejsza i.... zaczynasz pyskować Hijamate ^^ *mówi śmiejąc się i spoglądając w ich stronę* -Tak właściwie to wpadłam powiedzieć Damage, że Demi wyjątkowo szybko wraca do siebie. Prawdopodobnie jutro się obudzi. Można go zapytać o tego chłopaka.

Honou~~ · Wysłany: Wto 19:26, 17 Mar 2009 Temat postu:

*Honou wstaje i podchodzi do okna łapiąc trochę świeżego powietrza, atmosfera staje się nieprzyjemna*
- Zawsze musisz powiedzieć coś nie tak - syczy zdenerwowana do Hijamate - Idę trenować! - wychodzi trzaskając drzwiami.

Foxy · Wysłany: Wto 19:28, 17 Mar 2009 Temat postu:

*przechadza się po wiosce razem z Kazekage* Gaara-chan, czy ja jestem niewidzialna, czy co? ;_; *rudzielec patrzy na Foxy pytająco* No bo, gdzie się nie pojawię, to nikt mnie nie zauważa~! ;_____; *popada w depresję* *Kazekage wzdycha*
- Nie marudź, chodź na ramen.
- No okej ;___;

Hijamate. · Gość

nieprzyjemna*...

- Jeśli ty byłabyś tą babą, to pewnie bym cię wziął za wariatkę. Niewiele ci już brakuje..

Damage · Wysłany: Wto 19:34, 17 Mar 2009 Temat postu:

-Zamknijcie się już wszyscy. Boli mnie od was głowa. Chcecie się kłócić to won. *patrzy po wszystkich, wkurzona* W takim razie jak tylko się obudzi, to powiadom mnie i Mizumi, dobrze?

wuwusiek · Wysłany: Wto 19:35, 17 Mar 2009 Temat postu:

-Nie ma sprawy. *mówi* -Ty chcesz z nim porozmawiać?

Damage · Wysłany: Wto 19:40, 17 Mar 2009 Temat postu:

-Przecież musimy dowiedzieć się wszystkiego o chłopaku, którego przyjęłam do wioski na swoją odpowiedzialność, prawda?

Honou~~ · Wysłany: Wto 19:41, 17 Mar 2009 Temat postu:

*Wychodząc zderza się z kimś głową*
- JAK KURNA ŁAZISZ?!
- Denerwująca dziewczynka?
- Okashi? - Honou spogląda na chłopaka
- Coś się stało? Właśnie szedłem zapytać się jak stan zdrowia Demi'ego
- Hmmm... *w głowie Hon toczy się wojna 'zaprowadzic dupka do Hokage, czy pójśc na trening, zaprowadzic dupka do Hokage, czy pójść na trening?'*
- Chodź... Wuwusiek mówiła, że w porządku.

*W gabinecie*
- Puk puk -_- - Honou wchodzi do środka.

Edit:
Coś mi się powaliło z tą misją sory! xD

wuwusiek · Wysłany: Wto 19:44, 17 Mar 2009 Temat postu:

*spogląda na wchodzącą Honou, wciąż siedząc na parapecie*

Honou~~ · Wysłany: Wto 19:45, 17 Mar 2009 Temat postu:

- Jak zdrowie Demiego? - pyta Okashi

wuwusiek · Wysłany: Wto 19:52, 17 Mar 2009 Temat postu:

*spogląda na chłopaka* -Bardzo dobrze. *odpowiada* -Jeśli tak dalej pójdzie, może zobaczysz go już pojutrze... *dodaje i spogląda z powrotem w niebo, czując na ciele chłodny powiew wiatru*

Honou~~ · Wysłany: Wto 19:59, 17 Mar 2009 Temat postu:

*Honou pcha Okashiego w stronę Hijamate*
- Zobacz! - Warczy - to Twój podejrzany, pan Okashi, Hokage-chan! Czy nasza wioska musi być taka podejrzliwa? Wszyscy lecą według tych samych wzorców. Jak ktoś jest nowy, to od razu podejrzany!
- Puść mnie - krzyczy chłopak i odsuwa się od jasnowłosej. - Nie wiem o czym mówicie. Nie mam złych zamiarów.

wuwusiek · Wysłany: Wto 20:04, 17 Mar 2009 Temat postu:

-Jejku, Honou. *spogląda na dziewczynę marszcząc brwi* -ja wiem, że jesteś w tej chwili zła na Hijamate, ale dajże już spokój. Nie musisz go w to mieszać. *wzdycha* -z resztą Hijamate nie jest do końca w błędzie.. mimo wszystko musimy być czujni, no nie, Okashi? *uśmiecha się*