Death Note - The Last Name

Damage

Właśnie skończyłam oglądać. Chociaż uwielbiam DN muszę powiedzieć, z czystym sumieniem, że film nie jest zachwycający. Gra aktorska na przeciętnym poziomie, Raito wyglądający jak pomidor i Misa z czarnymi włosami. Lawliet też nie był elowaty [za dużo skakał]. Za to muzyka bardzo mi się podobała, więc uważam, że zobaczyłam film dla niej. Szczególnie, że ending ciągle gra mi w myślach [<3]. Były dwie wzruszające sceny. No dobra, trzy.
Teraz już nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam jakie zmiany zostały wprowadzone w wersji animowanej. Zastanawiam się, czy Tsugumi Ōba zabił Roraita przed złapaniem Kiry, czy po. [Chyba będę musiała przeczytać mangę]
Jeśli nie jesteście fanami Death Note, już wam mówię, że nie musicie sięgać po tą pozycję. A jeśli jesteście... Coż. Najwyżej trochę się zawiedziecie [chyba, że to ja jestem zbyt wymagająca] Chociaż... Lawliet, nawet jeśli nie jest elowaty, to i tak zachwyca. Och, te jeso włosy *___*

radeon

na AXN-ie leciały obie części i średni film troszke ;) wiele faktów się różni ;)
ale da się obejrzeć :)

Honou~~

Właśnie moja koleżanka w szkole, powiedziała, że oglądała film i bardzo jej się podobało (ale anime nie oglądała). Teraz ją namawiam, żeby zobaczyła XD

radeon

Anime i manga miliard razy lepsze i tego nie da się porównać do jakiegoś tam filmu :)

Honou~~

To prawda, bo zapewne shinigami wyglądały jak wypchane jakąś watą tekturowe potworki wcinające non stop czekoladę/jabłka etc.
Do tego słyszałam, że L dednął tam w innym stylu (czyt. siedział sobie na kanapie i nagle 'pyk' głowa mu opadła O_o i to była 'wielka' śmierć L'a)
Misa i jej włosy... Emmm przemilczę ten fakt XD
Jak mówiłam koleżance o śmierci ojca Raito, to patrzyła się na mnie jak na ufo ._.

Damage

Tak, żadnej śmierci ojca Raito nie było >_> Nawet jeśli opinie fanów są różne, to dalej uważam, że zmarnowałam swój czas. No, może ostatnia scena w pierwszej części, kiedy to e'L wcinał czipsy, bardzo mi się podobała <3

Drocell's lady~

Film DN...obejrzałam na AXN obydwie części i niektóre zmiany mnie wpieniały, jak czarnowłosa Misa, ojciec Raito bez wąsów, L w krótszych włosach...i ta maska mnie dobiła...Shinigami...musze przyznać, że wyglądali nieźle, spodziewałam się czegoś gorszego. Minusem jest brak Mello, Near'a, Mikami'ego, ludzi z Yotsuby, porwania Sayu i wielu innych faktów. The last name był boski, gdy ja oglądałam DN, wszyscy w domu spali xD...Na końcu, gdy L umarł, to się popłakałam...seryjnie i potem spać nie mogłam, bo przeżywałam xD Tak mi to zapadło w pamięć, że ciągle widzę przed oczami scenę, jak L żegna się z ojcem Light'a mówiąc "Sayonara.Arigato gozaimasu" Soichiro zasalutował i wyszedł a w chwilę później ręka L'a opada bezwładnie na kanapę, obok zdjęcia Watari'ego...Y.Y Nie no, znowu sie popłakałam xD

Kawaii

Jedyne co mi się w filmie podobało to aktor, który grał L ^^ był słodki, a poza tym fabuła była dziwnie zmieniona i przyśpieszona. Raito był tragiczny w tym filmie taki... taki dziwny... a poza tym to da się obejrzeć :)

EDIT

a oglądał ktoś Death Note Movie 3 "L Change the World " ?

Proszę nie pisać postów pod postem. Używaj przycisku edit. /Damage

katsu

Szamanka

A ja właśnie znalazłam pewną nieopisaną płytę- kiedy wsadziłam w komputer, okazało się... że to właśnie ten film, nagrany z AXN xDDD Chyba I część... nie wiem, bo jeszcze nie oglądnęłam... xD I prędko nie obejrzę, bo chodzi tylko na kompie ;.;

katsu

Nawet jeśliby miała być na komputer, to z czystej ciekawości bym ja obejrzała! No bo w końcu niecodziennie znajduje sie taką płytę. Przynajmniej ja nie znajduję T3T

Szamanka

katsu

Fakt! Chociaż moja mama nawet tego by nie zauważyła jeśli leciałoby "Na wspólnej" . Ale jeśli masz większą rodzinkę to za nie w spokoju nie obejrzysz. Chciałam jeszcze coś dopisać, ale to będzie wielki off-top, więc się wstrzymam