Pod złamanym liściem.

Mirume

- Starzejesz się, chłopie...
*Patrzy na Damage*
- Przyniosę ci do szpitala Bravo Girl to sobie poczytasz^^.

Honou~~

*Gdyby nie targała tyłka przywódcy wioski, już dawno padłaby na ziemie i śmiała się do upadłego*
- Hijamate, nie dość, że panikujesz widząc Pakkuna, to jeszcze pozwalasz dziewczynie noscic dziewczynę! xD Nie ładnie, ale pogłaszcz Pakkuna, bo się obrazi za to, że go nazwałeś wrogiem xD Mirume i zwykłe bravo z prezentem by się przydało! xD

Hijamate. · Gość

- Zamilcz wreszcie, bo Cię zmiotę. >< - idzie przodem.

Honou~~

- Nawet krytykę się boi przyjąć nie zamilczę, ponieważ, kiedy nie mówię czegoś przez dwie minuty zaczynam się dusić ^^ idź pogłaszcz Pakkuna. - Honou lezie przodem starając się nie ruszać za bardzo aby rana Damage się nie otworzyła. - No a tak w ogóle... Wszystko tak nagle ucichło...? Nic się nie dzieje...?

Mirume

- Może pozwoli ci uścisnąć swoją łapkę - dorzuca złośliwie Mirume.
*Patrzy na Damage i Honou*
- Ta, Bravo z błyszczykiem xD. Różowym, oczywiście.

Honou~~

- Jasne, da mu dotknąć tego różowego xDD Błyszczyk? Nie no git! Wzięłabym ale mam chwilowo zajęte ręce.

Damage

-Ej, bo się obrażę. Nie kce Bravo Girl ;_; Możecie mi "Film" przynieść, ale od Bravo trzymam się z daleka XD *wzdycha*

Honou~~

- I na czym bedziesz go hokage-sama oglądała? Na mojej potylicy? -_-

Hijamate. · Gość

- Mniej gadanie, więcej chodzenia. Szybciej, bo się Hokage wykrwawi. >.>

Honou~~

- Cicho! Nie chciałeś nosić naszej Hokage to teraz słuchaj co ma do powiedzenia ><
A tak ogólnie to gdzie my się kierujemy? ^.^'

Damage

-"Film" to gazeta, matołku ^^''' *patrzy na widoczny z daleka budynek szpitala* Nie chcęęęęę T___T *zaczyna się wyrywać* Będę leżeć w domu, ale nie ta~am! Nie ta~~~am!

Honou~~

*Honou ma ochotę zacząć podskakiwać* - Skąd mogłam wiedzieć, że to gazeta?! ><Film><

Hijamate. · Gość

- Pójdę powiedzieć, żeby odwołali stan wyjątkowy, bo wszyscy siedzą jeszcze w schronach. - znika.

Honou~~

- O jedną marudę mniej przynajmniej ^^

Damage

*patrzy na idącą obok Mirume* Jeśli pomożesz mi uciec ze szpitala, to zrobię co tylko zechcesz T_T

Honou~~

*Na skroni Honou pojawia się malutka pulsująca żyłka* - Kurna wszystko słyszę! >< Jak chcesz już przeprowadzać plan ucieczki ze szpitala niczym Hospital Break, to przynajmniej mów po cichu tak żebym nie słyszała! *gdyby miała wolne ręce wymachiwałaby nimi na oślep*

Damage

- To po co podsłuchujesz *uśmiecha się wampirzo* To może ty chcesz mi pomóc?

Honou~~

- Gdybym chciała Hokage-sama.. Już dawno zrobiłabym w tył zwrot, ale ponieważ pragnę aby Konoha miała jeszcze swojego przywódcę nie odbiegam myślami od zaprowadzenia Cię do naszego, przytulnego, kochanego, ciepłego, cudownego szpitala! Z resztą Sakurcia się Tobą zajmie ^_^ a i Honou mangi poczyta.

Damage

- Odwiedziiisz mnieeee? T_T

Mirume

*Mirume podchodzi do Damage i mówi cicho*
- Obiecujesz, że zrobisz wszystko, co zechcę?