Pod złamanym liściem.

Mirume

- A właśnie, zapomniałabym.
*Wyciąga telefon i dzwoni do Damage*
- Hej - mówi - Zapomniałam ci powiedzieć, abyś w tym tygodniu nie dawała misji Itachiemu, bo mi będzie potrzebny do ustawiania mebli. Ja też bym chciała wziąć parę dni wolnego, jeżeli można. Jakby co podeślę ci Zarakiego, ok?

Hijamate. · Gość

*Zjawia się w gabinecie Hokage i spogląda na Hokage*
Hm, jest coś ciekawego dla mnie? Poza tym, potrzebujemy nauczycieli do akademii, doświadczonych ninja, którzy będą dowodzić genninami, poza tym egzaminatorów na turniej chunnina. *ziewa* Dużo tego. A ty nic oczywiście nie wiedziałaś.

Damage

-To ty nic nie wiesz. *podaje Hijamate list z Suny* Tym razem turniej odbędzie się w Wiosce Piasku, abyśmy mogli spokojnie postawić wioskę na nogi. Nie, misji dla ciebie nie ma. To były rangi C, więc myślę, że by cię nie zainteresowały. Jeśli chodzi o nauczycieli... Mizumi już wyszukuje odpowiednich kandydatów. Coś jeszcze cię interesuje? - dzwoni telefon. - Słucham? Nie, nie mam misji dla Itachiego... Zarakiego... Nie, nie musisz ^^''' Naprawdę... - wzdycha. - Mirume chciała podesłać Zarakiego...

Hijamate. · Gość

A po co mi on do szczęścia potrzebny? *wzdycha* A ja myślałem, że sobie z kimś zawalczę, albo wykonam misję rangi A. ^^ A tutaj nie. A kiedy ten turniej? A egzaminatorzy? Jonini do drużyn?

Mirume

*Mirume dzwoni po chwili ponownie*
- Na pewno nie ma? - pyta - Bo mi się chłopina w domu nudzi. Już chyba trzecią książkę kucharską czyta. Te mu się najbardziej podobają, bo ładne obrazki^^. A tak w ogóle to co porabiasz?

wuwusiek

*pojawia sie w gabinecie Hokage* -Przepraszam, że nie zapukałam, ale chciałam się o coś zapytać. *siada na parapecie* -Będę potrzebna przez jakieś... 3 następne dni?

Damage

-Nie, Wuwusiek, nie będziesz potrzebna ^^ Turniej za cztery miesiące. Egzaminatorzy będą z Suny. Zostałam oczywiście zaproszona razem z osobami towarzyszącymi... Jonini... I tu jest problem. W wiosce zostało ich niewiele, a ponownie wprowadziło tylko 7... Nie jest dobrze. Ale mam nadzieję, że za niedługo znowu będziemy mogli powiedzieć, że mamy najlepszych ninja w Kraju Ognia ^^

Hijamate. · Gość

Macie mnie. To jest najważniejsze. *szczerzy zęby* Musicie mi przydzielić jakąś ciekawą osobę. Wolałbym trenować jednego, niż całą drużynę. Wówczas będę mógł skupić się na technikach śmierciono... to znaczy obezwładniających i taijutsu. *pogwizduje lekko*
A ten turniej jest dla sanninów obowiązkowy? No bo to daleko... i mi się nie chcęę...

Damage

-Nie mówiłam, że ty pojedziesz ^^ Śmiercionośne jutsu, mówisz... No cóż. Nie chcę mieć w wiosce bezwzględnych morderców, ale się zobaczy.

Hijamate. · Gość

Mordercy są fajni. W dodatku bezwzględni. (mroczna strona Hijamate się budzi), moim zdaniem każdy gennin powinien znać jedno jutsu klasy A. Wychodzilibyśmy ponad średnią. Reszta to techniki B i C.
Chuunini przynajmniej 3 A. żeby było ciekawiej mogliby zaprezentować owe techniki jako sprawdzian praktyczny przed walkami? A tak poza tym, to zasady się zmieniły, czy ciągle są takie same?

wuwusiek

-Dziękuje. W razie czego zawiadomcie, a szybko wrócę. Będę w tej małej wiosce na wschód od głównej bramy. Chce pobyć z tamtejszymi ludźmi i pomóc im, przynajmniej medycznie, a raczej przede wszystkim medycznie. *odwraca się i kieruje do drzwi przed którymi staje i odwraca głowę* -A tak poza tym, ja z chęcią wybiorę się do Suny. *uśmiecha się i wychodzi rzucając krótkie "do zobaczenia"*

Damage

-Dobrze, Wuwusiek. Jeśli chcesz, możesz jechać, nie mam nic przciwko. Przyda mi się jakiś sannin w pobliżu ^^ Bezwzględni mordercy są fajni, przyznaję, ale u nas za dużo cywilów ^^ Zasady się zmieniły. Wszystko się zmieniło, ale niezłym pomysłem jest nauczenie jutsu A każdego genina, który się nada... Zastanowię się... *Damage zapisuje kolejny punkt listy*

Mirume

- A to jędza - mówi Mirume - Ja jestem miła, dzwonię do niej i pytam co tam u niej, a ona odkłada słuchawkę.
*Wypija resztę toniku*
- Chyba już wybrałam, teraz tylko wystarczy zamówić - mówi - A ty co teraz masz zamiar robić, Foxy? Też masz wolne?

Damage

-Wybacz, Hijamate, ale mam jeszcze dużo pracy *patrzy na liste ciągnącą się po podłodze* - Miłego dnia ^^

Hijamate. · Gość

Ale mi się nudzi. ><'' *patrzy na Hamage przymkniętymi lekko oczami* Chyba wybiorę się na cmentarz, zmienię kwiaty u przyjaciół. *Hijamate włożył kaptur, aby uchronić się przed deszczem i ruszył wolnym krokiem na cmentarz. Miejsce, które bardzo lubił*

Foxy

Taa..... Wolne. Bo nie ma co robić,nooooo..... *rozciąga się* *wpada na pomysł* A może...Spytam się Damage-sama,czy nie ma czegoś dla mnie *szczerzy się*
-Pozdrów Itachi'ego-san i Zaraki'ego-san ode mnie, Mirume-sempai ^^ Do widzenia! *macha łapką,po czym znika w białej chmurce*
...
*zjawia się przed drzwiami do gabinetu Hokage i puka. Gdy słyszy proszę,wchodzi*
-Dzień dobry Damage-sama ^^ Jest może jakieś zadanie do wykonania? Albo coś w tym stylu?

Damage

*Damage, zbyt zamyślona aby cokolwiek zauważyć, ciągle patrzy w świstek papieru*
-Halo, Damage-sama... Damage-sama. Damage-sa..!
-Nie krzycz, nie krzycz, przecież słyszę! Czego chcesz..?! O..? Foxy? Co cię do mnie sprowadza?

Foxy

Czy jest coś do zrobienia w wiosce? Albo poza nią ? Albo może jest jakaś misja ?

Damage

-Hmmm... *Hokage szybko przelatuje wzrokiem listę, którą zrobiła.* - Skoro chcesz, to wybierz się do Kazekage z tym listem. *Podaje Foxy zwój* - Tylko go nie zniszcz i chroń nad życie. To bardzo ważna sprawa.

Foxy

Dobrze,Hokage-sama *znika w białej chmurce i udaje się do Suna-Gakure*