Pod złamanym liściem.

Hijamate. · Gość

- W porządku. Przyniosłem Ci papiery do wypełnienia w sprawie przyjęcia cię jako nauczyciela na mojej uczelni. - kładzie na biurku trzy kartki - wypełnij. Ehem... masz może pomysł dla patrona szkoły?

wuwusiek

-Ja mogę być. *śmieje sie i siada* -A tak na poważnie... któryś z Hokage?

Hijamate. · Gość

Nie... To zbyt oczywiste. Chciałbym, żeby było to imię osoby, która nie była znana, lecz jej zasługa przyniosła wiele dla naszej wioski. Hokage... to takie... wyobrażasz sobie uczelnie pod patronem Damage? Ja nie.

Damage

[ja też sobie tego nie wyobrażam XD]

*siedzi w gabinecie i zastanawia się co z Pumą zrobić* Mogę stwierdzić, że jest niedoświadczona i nie zauważyła, że ją śledzą... Co o tym myślisz, Jin?
-Dobre XD *chłopak postawił na biurku Damage herbatę*

wuwusiek

-Nie, nie... to nie byłoby dobre nazywać szkołę imieniem obecnego Hokage... *przymyka oczy* -To powinien być ktoś, kto miał wielkie zasługi jako ninja, bądź w jakiś sposób go zrewolucjonizował, nie uważasz? *zapytała spoglądając na chłopaka*

Hijamate. · Gość

- Dobrze, że Damage tego nie słyszy. Ona uważa się za wielką ninję, która zmieniła bieg historii. - Yondaime? - pyta i siada na parapecie - W końcu zapieczętował Lisa. Swoją drogą, muszę się włamać do kronik Hokage i poszperać trochę. Może znajdę więcej informacji o tej technice.

wuwusiek

Coś jak za czasów Czwartego, kiedy to cała trójką wkradaliśmy się do jego gabinetu i czytaliśmy zakazane zwoje. *śmieje się* -Myślałam właśnie o Czwartym, bądź o Pierwszym. Hashirama w końcu założył tą wioskę.

Hijamate. · Gość

O założycielu i tak każdy pamięta - oświadcza - A o Minato-sensei już nie. Dla nich, zwłaszcza po zagładzie wioski, ktoś taki już nie istnieje.

wuwusiek

-To Czwarty, nie? *pyta upewniając się i przegląda papiery* -Naprawdę muszę to wypełniać? Przecież praktycznie wszystko o mnie wiesz...

Damage

[Ejjj, ja nie jestem próżna -,-]

*siedzi w gabinecie i pije herbatkę*
[bo co innego mogłabym robić :P]

Hijamate. · Gość

- Nie dawałbym Ci tych papierków, jakby to ode mnie zależało - wzdycha - potrzebne są do jakiegoś Zespołu Szkół Wyższych na terenie naszego państwa.

wuwusiek

Dobra, dobra... *mówi wzdychając i wypełniając papiery. Po chwili je oddaje* -Masz *dodaje i podaje mu papiery* -Od kiedy zaczynam?

Hijamate. · Gość

- Jutro jest uroczyste otwarcie. Wiesz, gdzie był ten wielki opuszczony gmach? Został zorganizowany i jutro około godziny 17 zostanie otwarte. Może chciałabyś został vice-dyrką?

wuwusiek

-Jak dla mnie może być. *uśmiecha się* -To o 17.

Hijamate. · Gość

- Tylko wiesz. Musisz zorganizować plan zajęć. Nauczycieli mamy jak na razie do genjutsu, ninjutsu, taijutsu i medicjutsu. Przydaliby się jeszcze do każdego z żywiołów, ale nie wiem, czy tak łatwo będzie wszystkich znaleźć do jutra.

wuwusiek

-Do wszystkich żywiołów? *wzdycha* Ja mogę nauczyć technik wodnych, ew. wiatru jakby co. Przecież każdy z nauczycieli ma zapewne opanowane przynajmniej dwa żywioły. Właśnie. *spogląda na chłopaka* -Kto tam jeszcze będzie nauczał?

Hijamate. · Gość

- Sasuke, Naruto. - odpowiada - przecież są nieźli. Poza tym Anko, Ibiki, i kilkunastu innych.

wuwusiek

-To nieźle się zapowiada. *mówi i spogląda na zegarek* -W końcu. 8wzdycha* -jest 20 i mogę sobie iść do domu... już od trzech dni nie widziałam sie z Hisako, bo Damage wysłała Go na jakąś misję. ^^

Hijamate. · Gość

- Emm... mam pytanie. Cóż... znamy się od lat i... myślę... zastanawiam się... - przymknął oczy.
- Mógłbym u Ciebie zamieszkać przez kilka dni? - pyta i wzdycha - Haruki postanowił, iż przywłaszczy sobie dom, a ja nie mam gdzie iść. Hotel to nie jest najlepsze rozwiązanie, strasznie dużą ciągnął... O ile bym nie przeszkadzał.

wuwusiek

*spogląda na Hijamate* Głupie pytanie. *prycha* -Pewnie, że możesz. *uśmiecha się* -W takim razie... między wami wszystko skończone? *pyta*