Pod złamanym liściem.

Damage

Całkiem nieźle. Zajmuje mnie rozmową, więc nie zasypiam już z nudów co pięć minut. No, i odstawiłam sake XD

wuwusiek

*zakrztusiła się herbatą* -Poważnie? *uspokaja się* -No dobra... gratuluje. *uśmiecha sie* -A tak trochę zbaczając ze spraw zawodowych *siada na blacie* -Masz już kogoś, Damage?

Damage

-Hahaha *śmieje się cicho* Wyobrażasz sobie mnie z jakimś facetem? XD

Hijamate. · Gość

Słysząc to, Hijamate zdołał dopowiedzieć tylko:
- Biedny facet. Wiem jaki to ból. Być z Tobą w drużynie to była katusza - odkłada książkę na półkę i idzie do kuchni.

wuwusiek

*wzdycha i spogląda na Hijamate* -No cóż... *patrzy na Damage* -A czemu nie? Chyba nie chcesz zostać starą panną xD

Hijamate. · Gość

Nie chciałaby. Ale i tak zostanie. - mówi cicho. xd

wuwusiek

*patrzy jak Damage marszczy czoło* -Tego mi nigdy nie zabraknie (mam na myśli przekomarzania się). -Mirume.. a jak tam u Was?

Mirume

- U nas spokój. Itachi kupił Akiemu kolejkę i teraz obaj się bawią^^. A co u ciebie? Jak tam Hisako?

wuwusiek

-Kolejką, mówisz? *zastanawia się chwile* -To nie jedna z tych kolejek, które wcisnęłaś sklepikarzowi w tym małym sklepiku? *spogląda na Mirume* -Ah... u mnie całkiem dobrze, a Hisako jak nie było... tak nie ma. *robi krzywą minę*

Mirume

- Tylko nie mów o tym Itachiemu xD - mówi. - Pewnie Damage dała mu jakąś misję^^

wuwusiek

-Tak tak. *uśmiecha się* -No dała mu misje... ale nie lubię jak Go nie ma ^^

Mirume

- A jaką mu dała?

wuwusiek

-Szczerze mówiąc.... *wzdycha* -niewiele wiem. Jest gdzieś poza wioską. *upija łyk herbaty* -Ale powinien już wrócić ^^

Mirume

- Ostatnimi czasy jest bardzo rozchwytywany^^.

wuwusiek

*nerwowo się śmieje* -No wiesz... *mówi niskim głosem* -niech by go któraś choćby dotknęła. *przymyka oczy* -Z resztą... on wie co by się z nim stało jakby zrobił coś nie po mojej myśli ^^ *uśmiecha się* -Myślisz, że powinien ze mną zamieszkać czy to jeszcze za wcześnie?

Mirume

- E tam, nie jest za wcześnie. Będziesz miała go na oku, tak jak ja Itachiego^^.

Hijamate. · Gość

- Gdyby ktoś dotknął Hisako, to Wuwu... o matko. To byłoby przerażające. Pamiętam, jak niechcący kiedyś wpuściłem jej węża do ubrania. - wzdryga się. - Myślałem, że mi wszystkie kości połamała.

Mirume

- Bo to urocza kobieta, która broni swego^^. Tak trzymać, Wuwu^^.

wuwusiek

-Ale najpierw musi wrócić. *poprawia włosy* -gdzie on do cholery jeszcze jest.... *Wstaje* -jeszcze herbaty?

Mirume

- Zapytaj Damage. A właśnie, gdzie ona jest?