Forum "Jesteśmy jacy jesteśmy. Ale na ogół gorsi" Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pod złamanym liściem.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 247, 248, 249  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Jesteśmy jacy jesteśmy. Ale na ogół gorsi" Strona Główna -> Rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wuwusiek
Rasowe seme


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów

PostWysłany: Nie 19:34, 07 Wrz 2008    Temat postu:

*siada na kanapie u siebie w domu i zaczyna czytać jeden z wielu zwojów, czekając na jakiekolwiek wezwanie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirume
Komórka filozoficzna


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.

PostWysłany: Wto 21:34, 09 Wrz 2008    Temat postu:

*Mirume się budzi i rozgląda dookoła*
- Co tu się działo, jak spałam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hijamate.
Gość





PostWysłany: Pon 12:35, 15 Wrz 2008    Temat postu:

* kilka lat później, czas bliżej nieokreślony, na cmentarzu, w rocznicę ataku na wioskę*
Ciekawe, co oni teraz robią. *Hijamate ściąga z siebie czarny kaptur* Ciekawe, gdzie są i jak im tam jest. *rozgląda się w około widać pomniki Hatake, Hinaty, nieco dalej, pod drzewem znajdował się pomnik Tsunade.* Nie mogę uwierzyć, że to już trzecia rocznica. A my nadal nie zrobiliśmy nic, aby odbudować wioskę.
Powrót do góry
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 14:18, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Damage siedziała w swoim gabinecie i piła kolejną butelkę sake. Niestety, jej mocna głowa uniemożliwiała jej zapomnienie. Chociaż na chwilę... Wioska, w której się wychowała, która była jej domem, dla której walczyła była już tylko wspomnieniem. Na zewnątrz, za wielkim oknem wszędzie walały się gruzy. Nieliczni odbudowali swoje domy i osiedli na powrót w Konosze.*
-Trzeba coś zrobić! Nie mogę na to patrzeć!
*Jedynym miejscem, które uprzątnięto, był cmentarz. Hokage chwyciła zwój i zaczęła szybko na nim pisać. Po chwili wielki biały gołąb szybkował po niebie w kierunku Wioski Piasku*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wuwusiek
Rasowe seme


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów

PostWysłany: Pon 16:14, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*przechadza sie wąskimi uliczkami w wiosce. Doszła do niewielkiego budynku i po schodach weszła na drugie piętro. Cicho zapukała w drzwi. Po chwili ujrzała kobiecą sylwetkę, która gestem ręki zaprosiła ją do środka* -Hey Mizumi. *zdjęła buty i wchodząc do środka odpaliła papierosa*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 16:19, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Wróciła do swojego mieszkania i, pijąc kakao, usiadła na kanapie przed zdjęciami wszystkich, którzy zginęli.*
-Dlaczego nie wezwałam ICH od razu... Dlaczego... Bałam się odejść? Bałam się znaleźć w tej przeklętej krainie bez tego, co mi bliskie? Ale przecież teraz właśnie tak jest... Przepraszam... Przepraszam... *ukrła twarz w dłoniach*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Damage dnia Pon 16:20, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hijamate.
Gość





PostWysłany: Pon 17:01, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*przechadza się pomiędzy grobami, omijając szlak drzew. wspomnienia wróciły, wszystkie radosne, roześmiane twarze nagle pojawiły mu się przed oczami, co tylko wzmogło urazę do samego siebie*. ONI dali by radę. Mogliśmy przecież... a teraz możemy już tylko patrzeć. *spogląda niebo, widzi białego ptaka, zastanawia się, co Hokage zamierza zrobić.
Powrót do góry
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 17:08, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Damage wstała z kanapy. Oczy, czerwone od długiego płakania, piekły. Ciepłe kakao, które wczorajszego wieczora zostało postawione na stole, teraz było zimne. Hokage zarzuciła na siebie płaszcz i wyszła z domu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hijamate.
Gość





PostWysłany: Pon 17:16, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Noc zapadała. Księżyc wyłonił się zza chmur, Hijamate przemierzał ruiny, niezliczony już raz. Chociaż strach już minął, ciągle miał wrażenie, jakby wszyscy, którzy zginęli się na niego patrzyli. Ich wzrok, jakby pełen odrzucenia z pytaniem: Dlaczego dałeś nam umrzeć? Czarny, długi płaszcz i tego samego koloru glany oświetlał księżyc, jasne światło oświetlał twarz.*
- Damage, gdzie się wybierasz? *telepatia*
Powrót do góry
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 17:32, 15 Wrz 2008    Temat postu:

-Do biura, oczywiście...
*Wchodzi powoli po schodach, czego nigdy nie robiła. Mija drzwi swojego gabinetu i wchodzi do pomieszczenia, w którym znajdują się portrety poprzednich Hokage. Siada na kanapie przed nimi.*
-Co wy byście zrobili?
*Ich sylwetki biły pewnością siebie, dobrem i sprawiedliwością. Oczy... Tak inteligetne. Niebieskie tak bliskie sercu.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirume
Komórka filozoficzna


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.

PostWysłany: Pon 17:54, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Mirume mieszka w swojej nowej chatce pod lasem. W tej chwili siedzi sobie spokojnie przed komputerem i stara się pracować*
- Hej, Zaraki, zrób herbatki - krzyczy do kuzyna, który z nią mieszka.
*Jej wzrok pada na telefon. Może by tak do kogoś zadzwonić? Zastanawia się. Bierze komórkę i wybiera numer*
- Hej, Damage, co tam u ciebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 18:00, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Damage słysząc dzwoniący telefon przestaje dumać. Wychodzi z pomieszczenia i odbiera*
-Mirume? U mnie nie najlepiej. Przez ostatnie trzy lata nic nie zrobiłam, a teraz przez cały miesiąc beczałam. Jestem kupą gówna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirume
Komórka filozoficzna


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.

PostWysłany: Pon 18:09, 15 Wrz 2008    Temat postu:

- No to się weź w garść, dziołcha i zacznij coś robić, a nie marudź - stwierdza Mirume - Odstaw butelkę i zacznij budować.
*Pije herbatkę zrobioną przez drogiego kuzyna*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 18:44, 15 Wrz 2008    Temat postu:

-Ja mam budować? Sama? Chyba żartujesz. Nie jestem Zaraki. Wysłałam już list do Suny, ale nie wiem, czy Gaara... Po tym wszystkim co się stalo... *wzdych*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirume
Komórka filozoficzna


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.

PostWysłany: Pon 18:50, 15 Wrz 2008    Temat postu:

- To się sami zabierzemy do budowania^^ - proponuje Mirume - Idę po młotek.
*Podchodzi do szafki z narzędziami*
- Chodź Zaraki, będziemy budować^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hijamate.
Gość





PostWysłany: Pon 18:58, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Hijamate uśmiecha się pod nosem* Jak miło, nasza stara grupka się zejdzie. Nie widziałem ich prawie trzy lata. *wzdycha i znika w dymie. kilka minut później pojawia się w sali z portretami.*
- Co o tym sądzisz Damage? Nie zaszkodzi! musimy się wziąć w garść i zacząć myśleć. myśleć, a nie lamentować. oni by tak nie zrobili, zapewniam Cię. Minato nie był taki, walczył do końca, nie poddawał się! My jako jego uczniowie powinniśmy robić to samo. Słyszysz mnie?
Powrót do góry
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 18:59, 15 Wrz 2008    Temat postu:

*Damage siada zrezygnowana na fotelu. Wyobraża sobie Zarakiego naprawiającego coś*
-Cholera jasna... *Po chwili dociera do niej co mówi Hijamate* - Ale zauważ, ja nie jestem jak Minato-sensei.
*W okno zaczyna pukać biały gołąb*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Damage dnia Pon 19:00, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hijamate.
Gość





PostWysłany: Pon 19:03, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Cóż za... *powstrzymuje się i wypuszcza powietrze* Nie obchodzi mnie, co zamierzasz! Odbuduje tę wioskę, przywołując tutaj nawet Pierwszego! *Hijamate wychodzi przed budynek, robi kilka pieczęci, nagle z ziemi wyłania się złota trumna*
Powrót do góry
Damage
Hokage


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 19:05, 15 Wrz 2008    Temat postu:

-Szlag by cię, Hijamate! - Wrzeszczy przez okno, odbierając od gołębia odpowiedź. Rozwija ją i w oczach znowu stają jej łzy. - Przybędą! Przybędą pomóc! Gaara osobiście się pojawi! - Krzyczy do "tych na dole".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizumi-chan
Special Jonnin


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 3902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci? xD

PostWysłany: Pon 19:43, 15 Wrz 2008    Temat postu:

- Hej Wuwuś! *siada na krześle w kuchni i pije herbatę* - Co tam słychac u Ciebie? *patrzy ciekawsko na Anie*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mizumi-chan dnia Pon 19:44, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Jesteśmy jacy jesteśmy. Ale na ogół gorsi" Strona Główna -> Rozrywka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 247, 248, 249  Następny
Strona 32 z 249

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin