Pod złamanym liściem.

Hijamate. · Gość

Dziwie się, że córka Orochimaru dała się tak łatwo pokonać. *bierze dziewczynę na plecy* A na wszelki wypadek. Element Ognia, Morze ognia. *robi znaki, po czym pstryka palcami, powując, iż cała wioska zaczyna płonąć* To powinno załatwić sprawę. Przynajmniej na jakiś czas. Teraz musimy wracać do Konohy.
/następnego dnia w gabinecie Hokage/
*wchodzi razem z Wuwu, z martwą dziewczyną na plecach, spogląda na Damage*
Zgadnij, kogo mamy. *uśmiecha się*

wuwusiek

*Damage unosi wzrok z nad papierów* -Kogo? *pyta się*
-Córusie Oro. *Wuwu podchodzi i siada na parapecie* -Niestety, szpiegowanie nie wypaliło. Tzn, ta tutaj sie zorientowała, a że była za głupia, to teraz ma.
-Mam rozumieć, że wioska została odbudowana? *pyta Damage*
-No.. odbudowali ją, ale teraz.. Hijamate ją sprzątnął. *mówi poprawiając włosy* -Wszystko o czym się dowiedzieliśmy nie jest teraz ważne. Nie martw się, nie było niewinnych ofiar, sami ninja. Wioska Dźwięku już nie istnieje. Jednakże, co dwa tygodnie będę wysyłać tam grupę Anbu by sprawdzała tamte tereny, na wszelki wypadek. A teraz wybaczcie *staje i otwiera okno* -Musze umyć moje katany i wziąć prysznic. Wpadnę popołudniu.

Hijamate. · Gość

*Hijamate odwraca się w stronę drzwi i wystawia rękę do góry w geście pożegnania* Ja też. Nie walczyłem w ten sposób od dobrych kilku tygodni. Wuwu to naprawdę ciekawa osoba. Cieszę się, że nie mamy jej przeciw. Muszę jeszcze jutro ponowić trening moich uczniów i odebrać raport o ich dokonaniach przez ostatnie dwa dni od Ebisu *Wychodzi. I idzie do domu*

Damage

-Więc sprawa z tajemniczym chłopakiem z Wioski Dźwięku: zamknięta. *stempluje kartotekę i wkłada ją w odpowiednie miejsce w szafie* Jeden problem z głowy. *wzdycha. Łapie białą kartkę i wysyła wiadomość do Wuwusiek, Mizumi i Hijamate*
"Hijamate, jeśli chcesz wybrać się ze mną do Wioski Piasku: za dwa dni o 5:00 pod bramą."
"Wuwusiek, za dwa dni przejmiesz obowiązki Hokage na miesiąc razem z Mizumi."
"Mizumi, za dwa dni przejmujesz obowiązki Hokage na miesiąc razem z Wuwusiek."

wuwusiek

*odbiera wiadomość* -Będzie ciekawie. Moment... *idzie do biura Hokage* -Jak zapowiedziałam, tak jestem. *rozgląda się* -Mam rozumieć, że cały dzień siedzę w biurze i odbieram raporty itd.?

Damage

Ano, tak ^^ Ale jeszcze nie dzisiaj, oczywiście :P Chyba, że chcesz poćwiczyć. Ja chętnie zostawię cię z tym... *wskazuje na kupę papierów na biurku*

Hijamate. · Gość

*wraca z treningu ze swoją drużyną, kierujęc się wraz z nimi do biura Hokage*
- Melduje, że drużyna siódma jest gotowa na egzamin i mogę ruszać razem z nami za dwa dni. Tylko. Mogłabyś mi przedstawić po krótce, kto będzie jeszcze z naszej wioki na egzaminie i co ważniejsze - jakie umiejętności repretezntują sąsiednie woski, które będą na egzaminie *siada na fotelu*

Damage

Nie mam pojęcia jaka jest konkurencja, ale napewno pierwsza klasa. Za to od nas wyrusza... *szuka listy na biurku* Hmmm... Ostatnio gubią mi się ważne papiery...

Hijamate. · Gość

=.='' Nie dziwne. Tylko ty zapominasz, że pięć minut temu włożyłaś je do szuflady. Huh. Dobra, idę. *podchodzi do drzwi ładnie za klamkę* Czas na trening drużyny.

Mirume

*Do gabinetu wchodzi Mirume i siada na krześle*
- Jestem wykończona - stwierdza - I to wcale nie przez misje i treningi, tylko przez to, że muszę mieć oczy z tyłu głowy =,=". Wiecie, że Hisako dzisiaj włamał się pięć razy do damskiej przebieralni? Nie można z niego oka spuścić. Już nie wspomnę o FiFi, która cały czas wypytuje mnie jak dostać się do działu z zakazanymi zwojami. Chyba ją zaknebluje... Dobrze przynajmniej ten leń nie robi problemów.
*Kładzie raport na biurku Hokage*
- Ale z misjami nie było problemów.
*Odwraca się do Hijamate*
- A jak tam wasza misja? Twoja i Wuwu?

Hijamate. · Gość

=.='' Ona jak zwykle się leniła. *wzdycha* Córusia Oro, facet z fletem, spalenie wioski. blabla. nic ciekawego. gdybym miał określić, to łatwe, tyle. Córusia Oro nie była taka silna jak ojczulek.

Mirume

- Ja się leniłam? To se wyciągaj pięć razy dziennie ucznia z damskiej przebieralni i za każdym razem mów, że on zabłądził =,=. Następnym razem przywiążę go do kaloryfera.
*Po chwili dodaje*
- To Oro naprawdę miał córkę? A ja sądziłam, że to plotki^^. A jesteście pewni, że zniszczyliście wszystkie kryjówki Orochimaru?

wuwusiek

-Mirume *zwraca się do dziewczyny obok* -Ten Hisako naprawdę jest fajny. *śmieje się* -A Ciebie czasem nie podgląda? *po chwili dodaje* -Cała wioska została zniszczona. Jednakże jak mówiłam już Damage, co dwa tygodnie sprawdzać to będzie grupa Anbu.

Mirume

- Próbował, ale dostał taki trening, że nie sądzę, aby się to powtórzyło. Ale ostrzegam, Wuwu, ostatnio kręcił się koło twojego domu - mówi - To kiedy wyjeżdża Damage?

wuwusiek

-A skąd on wie gdzie ja mieszkam? Chyba nawet nie wie jak się nazywam... *zastanawia się*

Mirume

- Wiesz, on, jeżeli chce to naprawdę jest dobry w śledzeniu, ale nie pytaj mnie o jego metody =,=".

Hijamate. · Gość

Może Cię śledził? Jeśli tak, to musi być niezły w tym co robi, jeśli go nie zauważyłaś. *zastanawia się* Wiesz, skoro to uczeń Mirume, myślałem, że będzie bardziej w genjutsu i taijutsu, Mirume zazwyczaj tak prowadzi drużynę. Ja i Damage za dwa dni udajemy się do Suny, na turniej. Mam nadzieję, że moim uczniom się powiedzie? A ty swoich nie wysyłasz, Mirume?

Mirume

- Nie, nie wysyłam - odpowiada Mirume - Chcę mieć pewność, że będą najlepsi. Na razie mają misje i treningi. I powiem ci szczerze, że do Genjutsu żadne z nich nie ma talentu i będzie z tym sporo roboty. Ale za to kontrola natury chakry wychodzi im coraz lepiej. Miyavi niestety jest strasznie leniwy, a szkoda, bo ma duży potencjał. Za to FiFi ciągle by trenowała. A Hisako rzeczywiście ma talent do śledzenia, ale tylko i wyłącznie ładnych kobiet^^". Wtedy to się przynajmniej stara.
A jak twoi uczniowie, Hijamate? Robią jakieś postępy?

wuwusiek

-Życze im powodzenia, Hijamate. *uśmiecha się* -Możesz mi opowiedzieć o jego metodach *odwraca się w stronę Mirume* - Chętnie posłucham. *siada na biurku*

Hijamate. · Gość

Moi? Śmiesznie to wyszło trochę, bo każdy w jednakowym czasie nauczył się wyciągania węży z rękawa, co jest świetną techniką defensywną i ofensywną na długie dystanse. Umieją również rozpraszać czakrę, gdy wpadną w wysokiej rangi genjutsu. Celność jest okej, siła i sprawność też w miarę. Każdy nauczył się również ciekawej, dostosowanej do rodzaju czakry techniki, na przykład Mitsuri, któtej czakra jest Katon, umie stwożyć kulę, ognia. Haruki ma Doton, A Akira Fuuton. Więc myślę, że na egzaminie sobie poradzą. Ewentualnie wyślę ich tam za rok. *uśmiecha się* Jeśli nie będzie żadnych komplikacji, jeszcze jutro postaram się wprowadzić technikę przywoływania zwięrzęcia. Kruka dla Matsuri, dla Akiry żaby, dla Harukiego wilka.